Aby dziecko było szczęśliwe musi dobrze przystosować się społecznie, musi oprócz akceptacji i miłości zdobyć wiele sukcesów i to takich, które są dla niego w danym czasie ważne, tak, aby mogło samo siebie akceptować.
W dwojaki sposób można pomagać dziecku w osiągnięciu dobrego startu. Po pierwsze takie pokierowanie, które pomoże mu nauczyć oceniać realistycznie siebie i swoje zdolności, po drugie takie pokierowanie dzieckiem, aby nauczyło się zachowywać w sposób ułatwiający zdobycie społecznej akceptacji i miłości innych osób. Powodzenie zależy od nauczycieli, rodziców i od samych wychowanków, ale tylko w tej mierze, w jakiej wolni od stresów i leku przed nauczycielem współdziałają z nim w poczuciu własnej podmiotowości i wiary we własne siły.
Oddziaływania wzajemne nauczycieli i dzieci dokonują się za pośrednictwem interakcji.
Przez interakcję rozumie się współdziałanie dwu lub więcej osób, z których każda ma poczucie podmiotowości partnera, a zarazem sama identyfikuje się jako podmiot. Najważniejszym zadaniem nauczyciela jest odnalezienie środka ułatwiającego pokonywanie trudności, z jakimi spotyka się dziecko w młodszym wieku szkolnym.
Mam świadomość, że w z punktu widzenia pedagogicznego i psychologicznego istnieje wiele środków oddziaływania na dziecko, które ułatwiają proces adaptacji do nowego środowiska, pomagają w nawiązywaniu kontaktów z nauczycielem oraz eliminują niepowodzenia i trudności szkolne.
Wybrałam następujące metody: 1. Obdarzanie uwagą niewartościującą. 2. Elementy metody Tomasa Gordona. 3. Pochwalę opisową.
(...)
Elżbieta Śmietanka |